Krótkie ogłoszenie: tekst będzie głównie pisany jak opowiadanie.
Ciąg dalszy naszej jakże "pasjonującej" historii. Opowiada Shira.
-Tak więc przejdziecie test.- Zaczął Lider.
-Co?- Ahri popatrzyła na niego jak na chorego psychicznie.
-Mi to leży.- popatrzyłam z mało zainteresowaną miną na Lidera.
-Okej. Tylko pytanie brzmi: "Która podejdzie do testu pierwsza?".
-Wszystko jedno- popatrzyłam na Ahri- Twój wybór.
-Okej to ty zaczynaj.- Uśmiechnęła się do mnie. Mogłam spodziewać się, że tak to się skończy... =_="
-Więc na czym polega ten test?- zwróciłam wzrok w stronę Rudowłosego.
L:Testy są dwa: psychiczny i fizyczny.
A, Sh: Spoko.
L: Psychiczny polega na spędzeniu dnia z każdym z członków osobno...
A: O.O
-I usługiwaniu mu w tym stroju.- podał mi ubranie w folii.
-Wat?- przyjrzałam się uważnie i zobaczyłam, że to typowy strój pokojówki.- Czemu nie... To jest sukienka, ne?
-Dokładnie.-Lider spojrzał na mnie i powiedziałabym, że nawet lekko złowieszczy uśmiech przez setną sekundy był na jego twarzy...
Sh: Yhh...
L:Tak więc pudło losujące.- Ahri zaczęła udawać fanfary- losuj.
-Okej.-kiwnęłam głową-Tak więc dzień najbliższy...
L: A jutrzejszy dokładniej..
- 0.o ...Spędzę z...- zaczęłam rozkładać złożoną kartkę.- z... O.O Hidanem... X.x =_="
-Poczekaj..- zamknął oczy. W pół minuty Hidan zjawił się w pomieszczeniu.- Hidan.
-Hai?
-Spędzasz cały jutrzejszy dzień w organizacji z zakazem wyjścia z Shirą
-COO?!- krzyknęliśmy oboje naraz, patrząc raz na siebie, raz na Lidera.
-To... =::-::=
-Jakieś dokładniejsze zasady?- popatrzyłam na Lidera niepewnie.
P: Tak. Po pierwsze-nie zmieniasz tego stroju. Po drugie- nie wychodzicie z organizacji. Po trzecie- Hidan ty, ani nikt inny nie wykorzystuje tej władzy w celach seksualnych. Po czwarte żaden z nich nie ma ci rozkazać abyś mówiła do niego "panie" lub coś w tym stylu. Przekazuj tą informację każdemu. To na tyle. Możecie wyjść.
A,H,Sh: Hai!
I opuściliśmy gabinet Lidera.
Sh: Ja prdl... Już wiem czemu to test na psychikę.
H: Potwierdzam...
A: No już sobie to wyobrażam.. <zboczenie zaciera rączki>
Sh: <facepalm>
Stwierdziłam, że po co mam się dziś nad sobą znęcać i poszłam się umyć. Szybko wyszłam z łazienki i ubrana w bieliznę poszłam spać z chorymi myślami na temat następnego dnia.
~~Następnego dnia rano~~
Obudziłam się. Obejrzałam się do tyłu i zobaczyłam coś co przytoczyło mi tylko jedną myśl: "Czy dam radę?"
Tak wiem... Krótki rozdzialik... Taki żeby był. Wprowadza w następny, który będzie opowiadał o wspólnym dniu Hidana i Shiry. A co się wtedy stanie? Życzcie głównej bohaterce dużo szczęścia! :D
Historia dziewczyny, która nie miała co zrobić z życiem i trafiła do Akatsuki. Jak potoczy się jej historia?
piątek, 16 maja 2014
poniedziałek, 12 maja 2014
Krótkie,drobne info...
Taaa...
Sporo mnie tu nie było...
Ale brak weny... I inne przeszkadzające pierdoły...
Mam dwie wieści:
1. Usunęłam pierwszego bloga (choć i tak podałam zły adres :P) i mam zamiar jego główną bohaterkę wepchnąć tutaj.
2. Mam kolejnego bloga :P >KLIK< Serdecznie zapraszam C:
To tyle ode mnie. Rozdział powinien pojawić się w weekend.
Papaśki :*
Sporo mnie tu nie było...
Ale brak weny... I inne przeszkadzające pierdoły...
Mam dwie wieści:
1. Usunęłam pierwszego bloga (choć i tak podałam zły adres :P) i mam zamiar jego główną bohaterkę wepchnąć tutaj.
2. Mam kolejnego bloga :P >KLIK< Serdecznie zapraszam C:
To tyle ode mnie. Rozdział powinien pojawić się w weekend.
Papaśki :*
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)